Faza na gotyk - lub jak ktoś woli neo-gotyk po mojemu trwa i ma się bardzo dobrze:)
Co prawda albumu na razie nie przewiduję - nie mam w zasadzie zdjęć, które mogłyby się w nim znaleźć - ale za to powstają przedmioty użytkowe i dekoracyjne. Dziś - ponownie domek, ale w odsłonie "gotyckiej" (co za zaskoczenie, prawda?), w kolorystyce nawiązującej do pokazywanych dotychczas drobiazgów. Nie wiem jai ptak miałby tu zamieszkać - najprawdopodobniej wrona ;)
A gothic mood again - this time an altered birdhouse, all dressed in black and beige with a bit of red elements:) Perfect for a crow:) I have no proper photos to create an album, co all I can do now is to make some altered items and small stuff like cards, magnets nad notebooks. Shame.
duża fotka tutaj <-bigger photo
Domek powstał z kilku powodów: mojej miłości do zabawy konwencją - to raz, dwa - z wewnętrznego przymusu tworzenia w tym stylu - o czym pisałam już poprzednio. Poza tym - każda porządna wiedźma powinna mieć swój domek na kurzej łapce... ten jest nawet z natury malowniczo przekrzywiony:) A już koronnym argumentem niech będzie chęć postawienia czegoś scrapowego w mojej dość pustej dotychczas sypialni, w której króluje brudny róż, biel i czerń. Ponieważ domek pasuje i stylowo i kolorystycznie - czuję się usprawiedliwiona :) Dumnie pręży się teraz na komodzie, obok czarnego łóżka i lustra w czarnych ramach.:)
Why did I create such things...well, I love playing with different styles and this one is something I feel in the bottom of my heart. I find it funny and - somehow cute. I think every witch should have her own little spooky house - even if it's so small :) Fortunatley it suits my bedroom - all in white, dirty pink and black - so I had an excuse to create it. Now it's a perfect decoration:)
duża fotka tutaj <-bigger photo
Materiałoznawstwo domkowe - dla zainteresowanych:
Drewniana baza domkowa została pomalowana na kolor czarny, wysuszona porządnie i ozdobiona papierami z serii BG bodajże - Stella Ruby. Kolejnym etapem było dodanie pomponów na taśmie, czarnych falbanek w ilościach nieprzyzwoitych (zwłaszcza na dachu) oraz farbowanej gazy. Wreszcie pojawiły się kwiaty, kamyczki, oczka i szklane paciorki przyklejone solidnie klejem.
Zdecydowanie polecam oglądanie powiększeń - widać wtedy dużo więcej:)
The house is wooden and painted black - I decorated it using BG Stella Ruby papers, Prima flowers, laces, gauze and gems.
duże zdjęcie tutaj <-bigger photo
Faktycznie, może nie jest to "duże" ale na pewno większe :)
Miałam wiele radości i świetnej zabawy tworząc go, - mam nadzieję, że to widać. Zapewniam, że co wchodzę do sypialni szczerzę się do niego jak głupia do sera ;) Niestety - nie udało mi się na razie jeszcze dopieszczenie jednego szczegółu - nie ma pajączka, który miał zwisać z domku na nitce. Model, który wyprodukowałam z pomponików i drutu absolutnie odmawiał współpracy i zwisał brzuchem do góry zamiast głową w dół. Porażka maksymalna. Chyba będę musiała obmyślić nowy model - niewykluczone, że po prostu drania ufilcuję, ale musi być maleńki, a ja filcowac jak do tej pory nie umiem :)
I really had a great time creating it - I hope you can see it. Now every time I go to my bedroom I've got a silly smile on my face:) There's still one thing missing - a little plack spider which should be swinging somewhere on the web - but the one I made was a total disaster ;/ Maybe it's high time to lern some new things about felt?
A skoro już jesteśmy w mroczno - domowym klimacie - to może piosenka? Generalnie fanką nie jestem, ale ta jedna, ta jedna...:)
21 comments:
Śliczny domek :) Mogę w nim zamieszkać?
wiedźma powiadasz??? no to fajny domek ma ta wieźdzma :)
świetny jest!
Brąz z czernią mnie kusi oj kusi. Piękny!!!!
finn domek to dzieło sztuki, ale męczy mnie ta twoja sypialnia :D krótki opis podziałał na wyobraźnię, poproszę o obfocenie domku w swoim nowym "domku" czyli magicznej sypialni :D nie daj się prosić
Przeuroczy gotykowy domek ;D Aż by się chciało w nim zamieszkać.. tylko jak ?
Ooooo! Uch... przecudowny jest! W ogóle te Twoje domki wszystkie boskie, ale ten... No CUDO!
Zakochałam się! Te kolory, ten styl, no po prostu świetny!
Superaśny!!!
:)
Z nieco większego bliska :) wygląda jeszcze lepiej. Też się do niego poszczerzyłam!
Uaaauuu :)
Ale pewnie jakaś sroczka by w nim prędzej zamieszkała, bo taki ładny jest :D
Wogóle jestem pod wrażeniem całej tej gotyckopodobnej serii - jest genialna :)
Kocham ten Twój gotyk, siedzę i wzdycham, ale czarodziejski domek :))
pięknie mrrrrroczny
jest cudny, ale właściwie nie bardzo w moim odczuciu gotycki, tylko taki słodko przydymiony różowy, jak ekskluzywny puder do ciała - jakoś tak bardziej z Agent Provocateur mi się (bardzo dobrze) kojarzy, a nie z gotykiem ;)
puder do ciała..hmmm....coraz ciekawsze skojarzenia :)tym niemniej - bardzo dziękuję :*
chwilowo czeka mnie jeszcze kilka duszących pomysłów, ale myślę, że już powoli mi odpuszcza... ;)
Świetna chatka ;) - a pająk byłby idealny... jesli nie przeszkadza Ci udział osób trzecich w Twojej pracy to proponuję napastować Dryszkę, ona różne takie filcowe stwory-potwory produkuje :)
ja wiedziałam, że tak będzie... ;) jest cudny - prawdziwe ptasie zamczysko. ehhh, gdybym była wroną... lub sroką;).
Cudowny domek, zresztą jak pozostałe :)))
idę dalej ogladać
Piekny, kawka by mi tam pasowała:D
:O ale klimat -rewelacja !:)
Dołączam się do zachwytów i podsyłam: http://www.flickr.com/photos/cprush13/3269844347/in/pool-needlefelting może się przyda :)
OMG!!! This is totally amazing!!! Just absolutely LOVE IT!!!!
hugs,
Jorunn
Post a Comment