Okazuje się, że stworzenie pracy na temat "Najlepsza noc mojego życia" - bo tak brzmiał temat na blogu Creative Therapy, gdzie mam zaszczyt się udzielać - wcale nie jest łatwe.
wiele pomysłów przebiegało mi przez głowę - mniej lub bardziej dosłownych, mniej lub bardziej przewrotnych....w końcu postanowiłam pokazać coś, co wywarło na mnie ogromne wrażenie.
Zapachy, kolory, dźwięki - całe Maroko było dla mnie ogromnym odkryciem, ale Nocy Targ w Marakeszu pochłonął mnie całą, nie mogłam oderwać oczu, które otwierały mis ie szerzej i szerzej ...
Piękne.
I was thinking for quite a long time and it was hard to choose one “best night” of my life - as that was the 109 catalyst on Creative Therapy blog. In the end, I decided to show you the night I will always remember – full of beautiful colors, smells, sounds… night almost like a fairy tale: Marrakech Night Market. We’ve been in there during our holiday in Morocco and I was amazed by the culture, the way of life in this beautiful country. Everyday I opened my eyes wider and wider… and that night was the most beautiful one I can remember.
Materiały: Czarny papier bazowy przeszywany na maszynie, pryskany złotą i wiśniową farbą, pastowany strukturalnie - do tego guziki, serwetki papierowe oraz tekturowe literki malowane Distress Crackle Paint i przypiekane nagrzewnicą. Zdjęcie - o dziwo - tym razem kolorowe...
mam nadzieję że udało mi się oddać ten klimat...;)
To create this layout I used molding paste combined with different colours of paint and glimmer mists, buttons and doilies – splashes of paint and stitching in yellow colour represent the contrast between the night and the lights of the night market.
18 comments:
zanim przeczytałam twoje ostatnie zdanie pomyślałam (jak to zwykle wzdychając zazdrośnie...), że doskonale oddałaś atmosferę.
przychodzi mi do głowy: zmysłowe...
bardzo podoba mi się kolorystyka, kocham pomarańcz w takim wydaniu :)))))))
wow!!! az zapachnialo:)
THIS IS SO AMAZING!!!!!!!!!!!!!!
ja chcę do Marrakeszu...
jeśli tam jest tak pięknie, jak pokazałaś...?
już dziś :)
natychmiast!
Zaparło mi dech!!!
Finn... cóż ja mogę jeszcze powiedzieć na temat twoich LO? Że są piękne i zachwycają mnie sposobem ujmowania tematu? Kolorystyką? Rewelacyjnymi mixed mediami? Wszystko to już mówiłam... Ubóstwiam patrzeć na twoje prace po prostu :)
Wspaniale oddałaś klimat !
Cudne !
niesamowite... :)
Ty to potrafisz!!!
cudny kontrast kolorów...i zachwycające szczegóły:))
Piękny nocny klimat :)
Wszystkiego dobrego w dniu urodzin!
{ściskam}
wszystkiego naj, naj :**
Bogato, złoto i pięknie, aż chce się być tam gdzie noc tętni życiem :)
A na dzień dzisiejszy: Wszystkiego co najlepsze, optymizmu, radości z tworzenia i zatrzymywania tych wyjątkowych chwil :**
beautiful! It makes me feel like I am there!!! Really lovely. :)
Love it girl- awesome striking layout!
Wow Anna, this LO really amazed me! LOVE the use of colours, and the buttons, the stitching.. - EVERYTHING!
Thnaks for sharing my friend!
*hugs*
łał! fajny scrap! jakoś tak wulkanicznie mi się kojarzy, ale to pewnie dlatego, że nigdy nie spędziłam nocy (ani nawet dnia) w marakeszu ;)a o wulkanach ostatnio nasłuchałam się sporo ;)
Post a Comment