Nowy blog, nowy początek - pomyślałam.
Nawet teraz trudno mi powiedzieć, co było impulsem do tej przeprowadzki - zbierałam sie do niej już od jakiegoś czasu, ale ... dzisiaj wstałam rano z przeświadczeniem, że muszę coś zrobić... i zaczęłam walkę z bloggerem :)
Przeprowadziłam co ważniejsze prace, kilka ostatnich postów, teraz trzeba jeszcze zamknąć bloxowe Tworzysko i oficjalnie zainaugurować bloggerowe.
Witam zatem wszystkich przyszłych odwiedzających... zapraszam, rozgośćcie się, witam w moich skromnych progach.
Skoro początek - to dobry początek.
Początek konkursowy - zgodnie z sugestiami Moniq i Agnieszki-Anny, nadeszła pora, żeby ogłosić konkursik - a jakże - Industrialny :)
Zastanawiałam się długo, ale doszłam do wniosku, ze nie będę was ograniczać - nazwałam go roboczo "Metal Mania", ale forma jest dowolna, jedyne warunki jakie postawię, to konieczność użycia metalowych przedmiotów recyclingowych - czyli wszelakiego "niescrapowego" z założenia żelastwa - czyli czegoś więcej niż klasyczne nity, ćwieki i zawieszki metalowe. Mogą to być części zegarków, mogą być fragmenty puszek, zawiaski, śrubki, podkładki - wszystko, co przyjdzie wam do głowy... im więcej twórczej radości tym lepiej:)
Na prace nadesłane na maila podanego po prawej czekam dokładnie do 02.08 - sobota do godziny 23.59... no powiedzmy, że skrzynkę mailową otworze dopiero w niedzielę rano. Zwycięzcę wybierzemy wspólnie głosując na blogu - choć zastrzegam sobie przyznania wyróżnienia gdyby się taka konieczność pojawiła ;)
No i kolejna rzecz...nagroda. Nie wiem...czy jakiś magnesik lub inny "mechaniczny" drobiazg były wystarczającą zachętą?
My new blog - a new beginning. To make a good start I've got a little challenge for you: "Metal mania" - freestyle scrapbooking - little LO, fridge magnet, card... what you prefer, but there's one condition: there have to be some metal items used - not typical brads or eyelets, but recycling stuff like an old clock's parts, keys, cans... The best scraps will be chosen by commenting on the blog, and the winners will get a small handmade gift.
Deadline: Saturday 02.08, 11.59 pm:)
my email - on the right:)
I tak na okrasę - kolejny magnesik, tym razem - użyłam szkiełek zegarkowych.
Another little magnet I've made recently - this time glass from the old watches:)
17 comments:
no to cosik tzreba bedize pokombinowac :D
gratuluje udanej przeprowadzki i świetnego początku :D
piękne masz nowe miejsce :)
posprawdzam kanapy u Ciebie, czy wygodne; zobaczę, czy kawa smakuje, jak na starych śmieciach i ... pewnie na stałe się rozgoszczę. chcesz :P ?
i nie każ ludziom wpisywać tych okropnych literek - mnie zdaje się za to ochrzaniłaś :D
Nie no...litości nie masz..
Szkiełka zegarowe? świetny efekt!
Matyldo, skąd czerpiesz te niesamowite pomysły ?
Zegarkowe szkiełka ? Jak na to wpadłaś? Są boskie !
A swoją drogą, nieźle zbajerowałaś i "ogołociłaś" jakiegoś niczego nieświadomego zegarmistrza.
Banerek na nowej stronce - mocny :)))
Podziwiam umiejętność łączenia różnych materiałów - nie każdy tak potrafi jak TY :)
A można przysłać na konkurs tylko jedną pracę, czy więcej? :)
Magnesiki są urokliwe wielce.
strasznie sie ciesze ze przeniosłaś sie na blogspota! tylko tu strony wspólgraja z moim superwolnym bluecoonnectem i wszystko sprawnie działa!!
tradycyjnie, zaglądac bede codziennie :)
Witam i ja :) Powodzenia na nowej drodze ...hmm...blogowej ;P?
really great works! You make wonderful projects!
gratuluje przeprowadzki i milych chwil z bloggerem :)
i jaka lechaniczna stronka :) swietne!! moze i ja pomysle o konkursie, a co :)
pzdr
Juhuuu! :)
Finn, witamy w krainie blogspota :)
Konkurs ciekawy, ale nie dam rady, buuu...hehe, ale zagłosuje chętnie :)
Ale za to ten magnesik ze szkiełkami, no wiesz, och i ach jak nic!
Niesamowicie cudny! :*
myślę, że na konkurs spokojnie można więcej niż jedna fotkę :)
dziewczyny - dzięki za odwiedziny:*
super Cię widzieć na bloggerze:)
a konkursik...spróbuję;)
Powyrabiało się na tym świecie... Mnie nauczono, by zawsze kiedy składa się wizytę w nowym miejscu, przynosić ze sobą prezent. A tutaj, nie dość, że z pustymi ręcyma, to wręcz odwrotnie, Gospodyni kusi nagrodą. Och Finn, te Twoje mechaniczno - industrialne klimaty są absolutnie zachwycające :)A ja myślałam, że zrobisz jakieś losowanie czy "cóś", znaczy się tak lajtowo fanów potraktujesz, a Ty do roboty zaganiasz. Buuuuuu...
PS - i niech się dobrze "mieszka"
Ja tak jak cała reszta uwielbiam Twoje magnesiki!!!!!!!! Są cudne, niepowtarzalne i wyjątkowe :)I super, że zaganiasz do rozwijania się innych. Spróbuję i ja jak już dorwę się do żelastwa ale prawdopodobnie tak dla siebie bo z powodu wyjazdu na wakacje nie dam rady wziąść udziału w nim (i tak nie miałabym szans...)Ale czuję się zachęcona widząc jakie piękności stworzyłaś!!!
bardzo podobają mi się Twoje nowe prace, zachwycające są, (mnie bardzo kusi przeprowadzka, cały czas się zastanawiam...)zamierzam spróbować swoich sił z żelastwem, wystartuję w konkursie, a co tam...lubię takie wyzwania, ślicznie tu u Ciebie, podpisał zaglądacz nałogowy :)
Post a Comment