Afirmacja miłości... a że każdy afirmuje jak potrafi, to efekty takowej bywają skrajne - na przykład afirmacja z nutą byronowskiej dekadencji i dramatyzmu ;)
Nigdy nie twierdziłam, że miłość jest łatwa, prosta - a już na pewno nie w moim wykonaniu...
My affirmation of love - in my interpretation with a scent of Byron's decadence, romantic and dramatic feelings ;)
a tutaj detalik...
Materiały: Papier bazowy BasicGrey, filcowy dekor Primy, zębatki tekturowe Maya Road, Tusz Distress Black Soot, Maski Tima Holtza - Timeworks, Kwiaty Prima, karta do gry - Heidi Swapp, overlay - ramka, farba pękająca Rock Candy, rubonsy nieznanej mi firmy, ćwieki - scrap.com.pl.
Supplies: Background by BasicGrey, Prima felt decor, Maya Road chipboard gears, , Distress Black Soot, Tim's Masks - Timeworks, Rock Candy crackle paint, Prima flowers, overlay (Hambly?), card by Heidi Swapp, rub-ons, and brads by scrap.com.pl.
Czas: ok 1,5h
Time: 1,5h
A poza tym - blog Candy
U Karoli, Ciasteczka, Mirabeel i Brises - ale nie zaglądajcie, nie warto... ;)
17 comments:
hihi, to się spotkałyśmy tematycznie :)
ubawiona jestem mocno i zachwycona overlayem - coś jak lustereczko powiedz przecie :D
This is so wonderful, great artwork.
świetne....a te spojrzenie:D
swietny!!!
a ja się zdziwiłam, że nie przeniosłaś zamka błyskawicznego na falę ;p fajnie by 'wychodził' ze zdjęcia ;p
Niezła praca, monochromatyczna, ale tyle sie na niej dzieje. Piękna! No i Twoja fotka też! :D
wspaniała praca!
oo, jaka femme fatale :) ciarki na pleckach...
uwielbiam Twój styl tworzenia!!
pozdrawiam i zapraszam po odbiór wyróżnienia (choć nie wiem, czy "bawisz sie" w takie rzeczy :)
pozdrawiam
www.natolinek.blogspot.com
wcale mi się nie podoba-ani ramka,ani filcowy wywijas,ani zębatki,ani ta mono historia kolorystyczna z fajerwerkiem! foch!
ale zdjęcie mi się podoba :P
pozdrawiam
trudno się nie zachwycić!!!
mrrr...
Bosska praca!!!
I to zdjęcie... mrrr...
;)
jak oglądam Twoje prace to wydaje mi się, że lepiej już nie można, a tu za każdym razem okazuje się, że byłam w błędzie, bo tworzysz jeszcze śliczniejsze cudeńko!
I znowu w inną mańkę i znowu świetnie :).
hipnotyzujący scrap!
same piękności aż napatrzeć się nie można ;)
pozdrawiam :) S.
aaa, boska jest!! a ta gałązka wygląda jak macka ośmiornicy próbująca dopaść zaćwierkanego ptaszka :) pięknie Ci w tej miłosnej czerni
Post a Comment