Nie mogłam sie powstrzymać... nie mogłam i już!
Jędrek po obejrzeniu ostatnich distressowców wyciągnął jedną ze swoich najukochańszych płyt i podetknął pod nos pytając:
- Czy dasz radę zrobić coś podobnego?
Popatrzyłam przez chwilę na "potencjalne źródło inspiracji" iw mojej głowie zaczął kiełkować pewien twórczy plan... embossingi wezbrały w mojej wyobraźni, nastroszyły się dyndadełka, zapachniało tuszem...
- Mogę spróbować - powiedziałam - ale to drzewo nie będzie dokładnie takie samo, tylko w podobnym klimacie - Jak to miło zobaczyć, kiedy zapalają mu się w oczach ogniki zainteresowania...
Złapałam okładkę od płyty, pognałam do pokoju...i wydłubałam to:
The first small notebook I've made for my husband, who showemd me one of his favourites CDs and asked "if Icould try..." - of course I could! So, I took my new embossing tools and I made this little silver thing:
Nie ukrywam - kiedy go dostał, spuchł z dimy i zadowolenia. Następnego dnia nawet tłumaczył koledze, zaintrygowanemu nowym nabytkiem, co to jest embossing... i jak tu go nie kochać? :)
Dobrze mi się robiło w srebrze, wiec idąc siła rozpędu, postanowiłam spróbować i ze złotem... i tak powstała "Złota ważka" - co prawda malutka, ale za to mieniąca sie prześlicznie odcieniami starego złota ( i tutaj wielkie ukłony dla firmy Glimmer mist) - co niestety nie za dobrze na zdjęciu widać. Na pleckach ma taki sam napis, jak notes Jędrkowy.
This one I made just the next day - i wanted to try my new dragonfly stamp. I like it - especially the "old gold blinking" effect - thanks to some "Glimmer mist". And what about you?
Chwilowo tyle - ściskam mocno i pozdrawiam. Dziękuję za wszystkie blogowe i nieblogowe komentarze - dzięki nim, czuję, że warto :)
Hugs - and thank you for all the visites and comments :*
25 comments:
Okładka płyty piękna, ale ta ważka... o mamo..
no to zaszalałaś... podpisuję sie pod gulką.. o ile drzewo jest ciekawe i swietnie oddałaś okładkę.. o tyle ważka jest po prostu miszczostwem świata!!!
absolutnym miszczostwem!!
No i co mam teraz napisać, jak poprzedniczki już napisały.
Ważka górą :)
no ja tez bym spuchła z dumy jakbym coś takeigo w łąpach tzrymała.... niesamowite !!!!!
CHWILOWO TYLE
no chyba zartujesz!!!
az tyle!!!!!!
Twoje notesy sa boskie, moja torba wola ze tez taki chce w sobie nosic!!
efekt embossingu powala mnie na kolana, taki delikatny a gleboki, wazka przeeepiekna, chyba pojde wyciagnac moje pudry do embossingu....
hihi, ach Ci faceci :*
notesiki cudne!
so nice!
And what a great idea!!
Ja tez jestem zdania ze ważka - cudo. Drzewo też niczego sobie. Tylko wzdychac :)
Ślicznie wygląda to drzewko!!!!
Ważka też wygląda pięknie, choć mogłabym sie założyć, ze zdjecia nie oddają pełni uroku nowych wytworków
wow efekt wspaniały !!! wązka piękna, ale dla mnie wygrywa drzewo. Jakoś tak klimat całego notesu bardziej do mnie przemawia - może dlatego, że w ogole wolę srebro niż złoto :)
Pozdr Monia
uhmm notesy kapitalne, klimatyczne
i widać widac jak się błyszczy
:)
jak Ty się za coś zabierzesz, to nie ma zmiłuj.... :>
Świetne okładki...dałaś czadu :)))
Ważka - cudo!
wspaniałe :D boskie!
Jędrkowy lepszy! Ma klimacior :)
Piękne! Delikatne, połyskliwe... magiczne takie.
Bardzo mi się podoba ta okładka!
I co ? I znowu miłość Ci muszę wyznać !!!
wow !
nooo łomatkooo boskość.. a jak Ci mało na blogu moge zacząć przez gadulca atakować !!!
Piękne te notesy, nastrojowe i klimatyczne, nie przeładowane niepotrzebnie, jest w nich samo sedno i urok :))
piękne! Jak za złotem ani srebrem nie przepadam, zwłaszcza w dużych ilościach - tak tutaj... ach! zachwyt! zachwyt!
Jak drzewo mnie zachwyciło, tak odpadłam przy ważce kompletnie - cudności!
At the risk of repeating what someone else has said (I can't read them - I'm an English only kind of girl!), these little notebooks are fabulous! I too love that Stampers Anonymous tree stamp, it's one of my favourites. You've done a wonderful array of notebooks!
genialne!!! zaniemówiłam z wrażenia!niesamowite masz pomysły!
Post a Comment