Zimna herbata zamiast... czyli kolejne zmagania z herbacianą materią. Temat nie daje mi spokoju.
Cold Tea instead... or my next struggle with inspiring tea. This topic is still on my mind.
Pozdrawiam wszystkich zaglądaczy - i przypominam o zapisach na Krakowskie warsztaty - o tutaj!
xoxo :*
Cold Tea instead... or my next struggle with inspiring tea. This topic is still on my mind.
Tym razem bardziej mediowo. This time - more mixedmedia:)
Pozdrawiam wszystkich zaglądaczy - i przypominam o zapisach na Krakowskie warsztaty - o tutaj!
xoxo :*
o mamuniu! nic się u Ciebie nie zmarnuje ;)
ReplyDeleteobłędne!!!
ReplyDeleteprzeszłaś samą siebie.
totalnie obłędny!
ReplyDeleteświetny, odjechany pomysł:) Bomba!!!
ReplyDeleteno kurczę te zabawy podobają mi się bardzo, też bym tak chciała ale chyba nie umiem:/
ReplyDeletetrès original ^^
ReplyDeleteNiesamowite!!!
ReplyDeletewow, ale tworzywo! :)
ReplyDeletenarobiłas mi smaka na zieloną herbatę, lecę po kubek!
hahahaha Ty to masz łeb!!!!
ReplyDeleteNiesamowite!!!!!!!!!!!
UNIQUE !
ReplyDeleteWspianałe!Świetnie wygląda.
ReplyDeletepiekne
ReplyDeleteEfekt jest niesamowity, ale na mnie sprawia jakieś takie niepokojące wrażenie, i na dodatek nie jestem w stanie zdefiniować dlaczego :)
ReplyDeleteLove this...would have never thought about painting over tea bags! so creative
ReplyDeletePiękna rzecz :) Jak dla mnie inspiracją herbata to coś wspaniałego :) Ja uwielbiam ten napój i to w wersji cold i warm również :) Polecam poczytać sobie tutaj trochę www.klub.dilmah.pl/blog bo ja tutaj bardzo dużo informacji znajduję :)
ReplyDeleteBardzo ciekawy projekt!
ReplyDeleteJestem pod wrażeniem. Bardzo fajny wpis.
ReplyDelete