Nosiłam ten projekt w głowie od czerwca.
Ewoluował, zmieniał się, czasem leżał nieco zakurzony pod innymi pomysłami - weszce przyszedł moment, aby wcielić go w życie - widelcowa huśtawka wyłoniła się z czeluści mojego kąta skrapowego. To był dobry dzień - zrobienie jej sprawiło mi naprawdę wiele radości :)
My first project for Tattered Angels this month, “Swing” is a canvas assemblage layout with “starring” altered fork. I was keeping this project in my mind since June, but I never started it - until now :)
Stary widelec kupiony na targu staroci został poddany torturom, po czym obsadzony na blejtramie w otoczeniu papierów i metalowo - guzikowych dodatków. Tło zostało zabezpieczone warstwą kleju a następnie barwione produktami Tattered Angels: Glimmer Mistami w odcieniach brązu, różu i zieleni: Vintage Pink, Black Cherry, Sand, Meadow Green.
Ostatnie akcenty to oczka, perełki i odrobina Glossy Accents. Także Infantka została pokryta tym preparatem i lekko podbarwiona pojawiającym się już na kolażu Chianti Glimmer Glaze.
Lubię tę pracę, sprawiła mi wile radości - mam nadzieję, że ucieszyła też znajomych, którzy ją dostali w prezencie. Co prawda efekt końcowy bardzo odbiegał od pierwotnych założeń, ale już kiełkuje mi w głowie inna wersja takiej pracy... i już zacieram ręce :) Mam nadzieję, że i Wam się spodobała :)
I really like this assemblage and I really had great time doing it - I also hope it brought asmile on my friends' faces when they opened the box ;) It looks a bit different from my plan, bt on the other hand I've got a second, similar project appearing in my mind - and that makes me happy:)
I hope you like it too!xoxo
Finn
Ewoluował, zmieniał się, czasem leżał nieco zakurzony pod innymi pomysłami - weszce przyszedł moment, aby wcielić go w życie - widelcowa huśtawka wyłoniła się z czeluści mojego kąta skrapowego. To był dobry dzień - zrobienie jej sprawiło mi naprawdę wiele radości :)
My first project for Tattered Angels this month, “Swing” is a canvas assemblage layout with “starring” altered fork. I was keeping this project in my mind since June, but I never started it - until now :)
Stary widelec kupiony na targu staroci został poddany torturom, po czym obsadzony na blejtramie w otoczeniu papierów i metalowo - guzikowych dodatków. Tło zostało zabezpieczone warstwą kleju a następnie barwione produktami Tattered Angels: Glimmer Mistami w odcieniach brązu, różu i zieleni: Vintage Pink, Black Cherry, Sand, Meadow Green.
The fork was put on the small canvas blank, which I covered with papers, collored with Glimmer Mists in shades of pink and brown: Vintage Pink, Black Cherry and Sand and a hint of Meadow Green and my favorite Black Magic. The papers were covered with glue, embellished with chipboard letters, buttons and metal objects and then sprayed and dryed.
Oczywiście taka huśtawka potrzebuje kogoś, kto się na niej pohuśta;)
Dla mnie kwintesencją pojęcia "mała dziewczynka" jest postać małej Infantki z obrazu Velázqueza - więc to właśnie ona pojawiła się w dolnej części pracy, zrobionej z kawałków łańcuszka i starego gwoździa. W końcu to przecież huśtawka dla księżniczki... Sam widelec został pokryty Sugar Cane Glimmer Glaze i dodatkowo posprayowany Glimmer Mistami.
Dla mnie kwintesencją pojęcia "mała dziewczynka" jest postać małej Infantki z obrazu Velázqueza - więc to właśnie ona pojawiła się w dolnej części pracy, zrobionej z kawałków łańcuszka i starego gwoździa. W końcu to przecież huśtawka dla księżniczki... Sam widelec został pokryty Sugar Cane Glimmer Glaze i dodatkowo posprayowany Glimmer Mistami.
The fork was all covered with Sugar Cane Glimmer Glaze, embellished and then extra sprayed with Glimmer Mists. The next step was adding a “swing” made of chains and a nail – a perfect one for the little Infant from Velázquez painting – and to finish the layout adding some extra color on the girl, the fork and the background – Chianti Glimmer Glaze.
Ostatnie akcenty to oczka, perełki i odrobina Glossy Accents. Także Infantka została pokryta tym preparatem i lekko podbarwiona pojawiającym się już na kolażu Chianti Glimmer Glaze.
Poniżej już widok z boku:
Lubię tę pracę, sprawiła mi wile radości - mam nadzieję, że ucieszyła też znajomych, którzy ją dostali w prezencie. Co prawda efekt końcowy bardzo odbiegał od pierwotnych założeń, ale już kiełkuje mi w głowie inna wersja takiej pracy... i już zacieram ręce :) Mam nadzieję, że i Wam się spodobała :)
I really like this assemblage and I really had great time doing it - I also hope it brought asmile on my friends' faces when they opened the box ;) It looks a bit different from my plan, bt on the other hand I've got a second, similar project appearing in my mind - and that makes me happy:)
I hope you like it too!xoxo
Finn
Rewelacyjna i odjechana !!! Masz do tego głowę !!! Pozdrawiam :))
ReplyDeleteFANTASTYCZNA!!!
ReplyDeletemagnifique ! vraiment très beau !
ReplyDeleteWspaniała praca a raczej dzieło sztuki!
ReplyDeletegeneralnie opad szczęki!!!...:))))
ReplyDeleteAmazing!!! And this is a fork! You never stop - I just love it. Love the colors you have used, the warm touch but still rough!
ReplyDeleteHave a nice weekend!
Hugs
Marianne
You are amazing ! What you do is so inspiring........ so 'gutsy' and textural. Every day I look forward to what your next ' creation ' will be.
ReplyDeletebardzo ładne!
ReplyDeleteOh my goodness! This literally took my breath away- amazing, beautiful, incredible- words are not enough!
ReplyDeleteCompletely amazing! You inspire me to really get creative.
ReplyDeleteniesamowita praca! przyciąga wzrok i nie pozwala szybko odejść :)
ReplyDeletemy god you are so creative! I love it!
ReplyDeleteThanks for the inspiration
Hugs
-BK
Przecudna!Kobieto droga jesteś niesamowita!
ReplyDeleteFabulous! Very inspiring too.
ReplyDeleteFinn, to jest genialne! szalenie mi się podoba, pomysł jest naprawdę świetny :)))
ReplyDeleteObserwuję Twoje prace od kilku tygodni i są one bardzo bliskie mojemu odbieraniu świata łączeniu mocnych elementów z delikatnymi i te przejścia kolorystyczne , odcienie, to jest to! Gratuluję wyobraźni i talentu. Zapraszam do mojej galerii, to grafiki.. ale mam też w głowie kilka prac z obszaru mixmedia... może kiedyś jak się odważę też podzielę się z wdzięcznościa za radość którą dajesz swoimi pracami. Pozdrawiam
ReplyDeleteAaa ten adres do grafik.. http://www.artbreak.com/search?q=annaczyz
ReplyDeleteBArdzo serdecznie pozdrawiam :)
coś pięknego!
ReplyDeleteStunning. Love the colors and what you have manage to create out of things around the house... Love it!
ReplyDelete