Strony

Thursday 19 February 2009

Kolorosfera... - colorsphere...

Coś mnie podkusiło i spróbowałam - na blogu ScrapLab od Kuchni dziewczyny zamieściły wyzwanie kolorystyczne o wdzięcznej nazwie "Kolorosfera" - i choć kolory absolutnie nie były "moje" - ach te sprawę odcienie... - postanowiłam wziąć byka za rogi i spróbować.
Kolory z próbnika to: fiolet lawenda (inaczej mówiąc milka), sprany morski, sprana musztarda, biały. Słowem - kolorystyczna maskara.
This is a layout I made for a "colorsphere challenge on this blog. Obligatory colours were white , purple, aqua and light orange/yellow. This is how I fought with it :) It wasn't ewasy - I haven't got any papers in those colours - just ribbons, buttons, flowers...
Pierwsza moja konkluzja po zabraniu się za to wyzwanie - nie mam papieru w tych kolorach!!!!
Szczęśliwie sa jeszcze farby, tusze, pasmanteria....sytuację uratowały tusz Dusty Concord z serii Distress i z tejże serii - Broken China. Koronki i tasiemki wykopałam spod wielkiej góry bardziej przydatnych kolorów (czyli czarnych, beżów, ecru...)
Oto wynik nocnego scrapowania:

Kolorosfera

Musiałam jakoś po swojemu ugryźć te temat - nie obyło się więc bez czerni - w postaci odrobiny papieru, pomponów na taśmie i rubonsów z serii DaisyD's...
Proponuję, abyście same zerknęły, jak inni wybrnęli z tej gamy kolorystycznej :) Jest na co popatrzeć!
I took also some Dusty Concord Distress ink and Broken China - from the same line. I had to add something from myself - so there are black elements!

11 comments:

  1. Dodatek czerni zdecydowanie dobrze zrobił takiemu pastelowemu zestawowi. Finn jak zwykle świetny efekt!

    ReplyDelete
  2. Świetnie Ci wyszedł ten scrap ;-) a kolory faktycznie ciekawe, no i modelki super!

    ReplyDelete
  3. Jak już pisałam na ScrapLabie - ten skrap mnie chwycił za serce. Strasznie mi się podoba pomysł z podziałem kolorystycznym na dwie strony skrapa i w ogóle całokształt - dobór dodatków, układ, zdjęcie...

    ReplyDelete
  4. jest na co popatrzeć ;) świetny scrap :)

    ReplyDelete
  5. I love the result! This is simply beautiful, these two bright colors on white, with the smallest touch of orange. Graceful and so much light. Just perfect. :)

    ReplyDelete
  6. Bardzo ciekawie rozwiązałaś temat. Jest na czym "zawiescić oko":)

    ReplyDelete
  7. No tak, modelki zdecydowanie super ;D
    A co do scrapa, to takiego się spodziewałam, Finn na mdło? O niee.. Czarny fajnie wyostrzył wszystko i użyłaś tych turkusowych kwiatków, które ja uznałam za oczobijne ;D I jakie to fajne, te różnice między nami jaskiniowcami :D

    ReplyDelete
  8. oj tak, zdecydowanie tak jak pisze Eight, czarny dodał pazura temu LO :)

    ReplyDelete
  9. Wonderful LO! This was soo great:)

    ReplyDelete
  10. Uwiodlas go, no jak nic uwiodlas simona hehe, czytałam z wypiekiem na twarzy i wszystko zrozumiałam nawet hyhy. Gratulejszyn!

    ReplyDelete
  11. Pięknie "wybrnęłaś" z trudnej kolorystyki, świetny scrap, a odrobina czerni dodaje mu takiego 'smaczku' :D

    ReplyDelete

Please note: leaving a comment on this website means you agree for us to store and process your data (such as user ID) for communication, education and marketing purposes. More information on our Privacy Policy is listed on the blog.