Zastanawiałam się nad właściwym tytułem dla tego postu - i pomysły, które przychodziły mi do głowy jakoś podejrzanie wywoływały dosyć zabawne skojarzenia - zostańmy więc przy prostocie - dziurka od klucza...
klucza nie ma - na razie - ale za to jest już przygotowana dziurka mosiężny ozdobny szyldzik po metamorfozie: potuszowany, w doborowym towarzystwie koralików, wstążek i gazy, która miała swoją premierę w tej właśnie pracy :)
Od razu mówię, że wytwór ten jest mocno inspirowany pracami Agnieszki - Anny (kto jeszcze nie widział to w te pędy na jej bloga!) i ma nadzieję że nie złapie się ona za głowę jak zobaczy mojego mocno jeszcze nieporadnego twora... Ja choruję potwornie od kiedy zobaczyłam jej sztućcowe prace (kolaże?) i ...to one popchnęły mnie do tej próby...jak wyszło - oceńcie sami...
An altered kayhole, which was inspired by artworks of Agnieszka - Anna, whose blog is one big masterpiece... I kope she won't be too dissapointed when she'll see it...and what do you think about it?
Materiały: Tusze Distress, tusz Staz On, gaza, koraliki, wstążka satynowa, klej w sprayu.
Finnn jak wyszło kokietko Ty jedna nie trzeba się pytać wyszło PRZESLICZNIE ! MAsz pare w łapkach i zdolności do tworzenia rzeczy nie tuzinkowych... na ile znam Agnieszke ( troszeńke ledwo ) to bedzie zachwycona...
ReplyDeletea ja no braknie mi słów.. CUDOOOOOOO
Przyznam że od razu skojarzyło mi się Agnieszką :) I choć widać inspirację to cudo jest też mocno Twoje Finn.. piękna dziurka - że się tak wyrażę :) Dla mnie bomba i muszę kiedyś spróbować takiego tuszowania..ahhh i ten kolor.. czad!
ReplyDeleteGapię się i gapię....i nie wiem co powiedzieć...toż to prawdziwa MAGIA!
ReplyDeleteJak wyszło? Fenomenalnie!!! Jakież pokłady talentu w tobie drzemią :)
ReplyDeleteano inspiry sie ukryc nie da, szczerze mówiąc myslałam ze prezenta dostałas :)mocna czerwień :)
ReplyDeletekolory mocno pobudzające :)
ReplyDeleteAbsolutely beautiful - I love the way, you've included the frame in the composition.
ReplyDeleteNiesamowite! Faktycznie klimaty jak u Agnieszki. Pięknie wypracowane i skomponowane, chylę czoła.
ReplyDeleteboskie i takie Twoje....mrrrrr
ReplyDeleteaż mam ochotę zrobić coś takiego;)
ReplyDeleteświetne:*
so creative! I loved this piece of art!
ReplyDeleteopadająca szczęka zmiażdżyła mi klawiaturę!
ReplyDeleteWyszło fantastycznie, "agnieszkowe" klimaty w "Twojej" czerwieni - pięknie! (jakoś zwykle ta winna czerwień mi się z Tobą kojarzy!)
ReplyDeletemmmm, wyszło niesamowicie :)
ReplyDeleteŚwietna kolorystyka i w ogóle....ta dziurka przywodzi różne skojarzenia ;)
Szalejesz Kobieto, aż miło popatrzeć :*
Bezapelacyjnie - genialnie!!!
ReplyDeletehehe, chodziła za Tobą ta dziurka, chodziła, aż wreszcie "się wychodziła" :))))))))
ReplyDeleteciekawe, co też będzie następne :* - klatkę papugom może byś przyozdobiła???
ie wyszło !! rewelacyjnie bym rzekła :) a sztućce Agnieszki i mnie powaliły, inspiracja całkiem zrozumiała
ReplyDeleteJestem wielką fanką zarówno Twoich, jak i Agnieszki-Anny wytworów!Łyżki AA i Twoja :)"dziurka", to asamblaż w naprawdę pięknym wydaniu!!!
ReplyDeletepieknie!!!!!!!!!!!!!!!!
ReplyDeleteto jest niesamowite!!!!!!!!
Wyszło cudnie :)
ReplyDeleteDe Meng jak żywy :)))
ReplyDeletenooo prawdę powiadaja jesteś mistrzynią czerwieni