Strony

Sunday 30 May 2010

Kluczniczka - The Key Keeper

Kluczniczka, to moja pierwsza i na razie jedyna lalka.
Powstała na wyzwanie Craft-Imaginarium z tego, co akurat było w domu lub udało mi się zdobyć: modeliny, czesanki wełnianej, skrawków materiału. Make-up zrobiłam koniec końców tuszami Distress, buty pomalowałam akrylem i lakierem do paznokci.
Lalka jest chuda i dość wysoka - ok. 40 cm.
Ciężko powiedzieć mi nawet, która cześć procesu twórczego była najtrudniejsza - obstawiałabym lepienie oraz szycie ciałka wraz z ubraniem - nie przejawiam niestety ani talentu ani zapędów w kierunku szycia, wiec wszystko robiłam bardzo, bardzo "na wyczucie." Ale jest i cieszę się, że spróbowałam.

Dryszce dziękuję za techniczne porady i wsparcie moralne - bez niej tej lalki na pewno by nie było :)))

Kluczniczka - The Key-keeper
duża fotka - big photo

Kluczniczka - The Key-keeper
duża fotka - big photo

Kluczniczka - The Key-keeper

Kluczniczka - The Key-keeper

The Key Keeper is my first (and only) handmade doll.
It was inspired by Craft-Imaginarium blog challenge and it was made of fimo, wool and pieces of fabric I found at home. To make her make-up I took some Distress inks and permanent marker, her shoes are made with nail polish.
It's hard to say what was the most difficult for me during the creation process - the whole doll was a huge challenge, but thanks to Drycha, who gave me lots of good advices I managed to finish it, and I'm very happy I took the challenge! If only I was more talented in sewing and forming her body...
Thanks for looking - and hugs to you all !
xoxo


9 comments:

  1. This is amazing !!! Love it!!!! You should submit it !

    ReplyDelete
  2. przejmująco piękna jest...
    dopracowanie szczegółów niesamowite...

    ReplyDelete
  3. Dryszka zasługuje na miano Matki Chrzestnej Lal Wszelakich, bo i mnie motywowała do roboty. :)

    ale to - mam nadzieję - nie jest twoje ostatnie słowo w tej materii?

    ReplyDelete
  4. ja to tylko siedze i podziwiam, scrapy, prace inne, a teraz jeszcze lalki, skad kobieto tyle natchnienia w Tobie?? ile wrozek pochylilo sie nad Twoja kolyska?

    zeby nie bylo zem zlodziejka, to sie przyznaje, ze skradlam kilka zdjec do dokuentacji u siebie na blogu :)
    http://havredelapassion.canalblog.com/archives/prise_pour_cible_na_celowniku/index.html

    pozdrawiam niedzielnie

    ReplyDelete
  5. Bardzo udana lalka :) Takie prace to całkowicie poza moim zasięgiem. A Tobie się udało modelowo :) Taka trochę cyganeczka jakby...? :)

    ReplyDelete
  6. gratuluję, lalka jest swietna :D

    ReplyDelete
  7. Kocham takie artystyczne lalki - Twoja ma to 'coś', jakąś melancholię...

    ReplyDelete
  8. I think she is a wonderful doll with lots of personality!

    ReplyDelete

Please note: leaving a comment on this website means you agree for us to store and process your data (such as user ID) for communication, education and marketing purposes. More information on our Privacy Policy is listed on the blog.