Strony

Thursday, 25 February 2010

Klasycznie? A bit of Classic?

Są takie kobiety, co na mnie krzyczą, że nie publikuję :*, ale jak babcię kocham, choć miałam zamiar szczery, nie dałam rady - kończę mocno mazisty i na dodatek czarno - różowy scrap w celu na razie tajnym, latam, biegam, wożę ludzi na miasto i walczę z drukarką rodziców...

Nie rozpisując się zatem za bardzo - 2 nowe skrapiszcza, urok klasyki (trzeba czasem odetchnąć od alkoholu, pasty i sprayu - to wszystko w gruncie rzeczy na pewno szkodzi ;)) - obydwa z papierów Graphic 45, które trafiły do mnie razem z zestawem listopadowym od Bad Girls.

Today I want to show you my last 2 layouts - both classical in style I think - even I need a rest from alcohol, glimmer, spray and paste from time to time - I'm almost sure they are harmful when overdosed ;) Those lovely papers and rub-ons are a part of the November Feature Kit from Bad Girls:)

Pierwszy - przymiarka do klasyki - papiery z serii Domestic Goddess pasowały ja ulał do mojej babci, która jest modelką niezwykle wdzięczną ;) Zatem - prawdziwa Domowa Bogini - nikt nie robi takich pierogów jak Ona!!!
First one - Domestic Goddess papers fit perfectly to the photo of my grandma - she is the real goddess in fact, her tradishional home dishes are the best !!!


Drugi - moja walka z mocno wzorzystym tłem. Kiedyś trzeba spróbować....
Here's the second one -I tried a polka-dot base... there has to be the first time, right?


Materiały: Papiery Graphic 45 - Domestic Goddess, Fashionista, Communique oraz czarna baza i beżowy flashcard. Maszyna do szycia, koronka, kwiaty serwetki papaierowe, glimmer mist, guziki, klamerka, wstążki, Dodatki Making Memories, Tusz Distress - Walnut Stain, nity, kilka ćwieków.
Rub-ons - Hambly.
Supplies: Graphic 45 papers: Domestic Goddess, Fashionista, Communique and a black base and a beige flashcard. Sewing machine, lace, flowers, ribbon, brads and eyelets. Glimmer mist, buttons and a found metal piece of jewellery, Making Memories Vintage embelshments and a rub -on - Hambly. Ink: Distress Walnut Stain.

A już niebawem.... ;)))))
And soon...;)))))))

16 comments:

  1. obydwa fantastyczne choć pierwszy podoba mi się bardziej :)

    ReplyDelete
  2. ja nie będę krzyczeć, w ogóle jak można krzyczeć na artystkę???

    po 1. z niecierpliwościączekam na odkrycie tajemnicy... czarno....różowej...? :)
    po 2. przymiarka do klasyki - smak pierogów wychodzi ze scrapa, cudo i sama miłość!!!
    po 3. walka z mocno wzorzystym tłem... wygrana!
    podziwiam bezustannie
    i pozdrawiam :)

    ReplyDelete
  3. fantastyczne, w Twoim wykonaniu każdy scrap to arcydzieło :D (chyba sie powtarzam... ;) )

    ReplyDelete
  4. scrap z babcia jest swietny i babcia faktycznie modelka zawsze fajnie ci na fotce wyjdzie ;)))


    a i ty całkiem niezle na tej jesiennej fotce wyglądasz tak tajemniczo troche i seksownie tyz ...
    :P

    ReplyDelete
  5. Wiesz co koleżanko, ja tam Twoją klasykę bardzo, jak dla mnie możesz częściej odpoczywać od swoich tajemnych mikstur :) hehe

    ReplyDelete
  6. Babciny scrap - BARDZO BARDZO!!! i nawet koronki! a zdjecie PRZEPIĘKNE!!!
    i drugi cudny!!!
    fantastyczne fotki!!!

    ReplyDelete
  7. Fantastyczne skrapy, nawet jeśli bez wodotrysków! Twoja Babcia emanuje taką harmonią pogodną, że się na sercu ciepło robi :-)

    ReplyDelete
  8. o bo tobie żaden styl niestraszny! :) i żadne tło, okazuje się :**

    ReplyDelete
  9. przepięknie uhonorowałaś twoją Domową Boginię.
    z czułością niezmierzoną i klasą.

    ReplyDelete
  10. Pierwszy scrap jest powalająco piękny. Aż bije z niego Twój szacunek dla babci. Piękne połączenie kolorów i piękne dodatki.
    :)

    ReplyDelete
  11. PRZEPIĘKNE czyste prace!!!
    Zwłaszcza druga mi się podoba!!!!!

    ReplyDelete
  12. Pierwszy dla mnie cudny!:)
    Drugi tez swietny ale nie az tak jak pierwszy

    ReplyDelete
  13. Babciny jest esencją Babci, koronki, broszka, ćwieki jak guziki ze szkatułki ze skarbami, papier w kwiaty i herbaciane dzbanki i... kura:-) Rewelacyjny...
    A drugi- takie fotki to na każdym tle sa piękne!

    ReplyDelete
  14. Babciowy przecudny, ciepły i konfiturowy :)
    Drugi - dobrze, że spróbowałaś, bo trzeba się w życiu łapać różnych doświadczeń, hehe ;P

    ReplyDelete
  15. Mnie też praca z Babcią za serducho jakoś chwyciła bardziej - może to z tęsknoty za własną, której już brak... Obie prace super :)

    ReplyDelete
  16. Fab LOs but I love the first such a great mix of pps.

    ReplyDelete

Please note: leaving a comment on this website means you agree for us to store and process your data (such as user ID) for communication, education and marketing purposes. More information on our Privacy Policy is listed on the blog.