Strony

Sunday, 6 September 2009

Sobotni wieczór... Saturday Night...

Tak jak obiecywałam - jest kolejny post.
Jest też zdjęcie ekipy pożegnalnej (podkradzione z bloga Costy) - i choć nie wszyscy, którzy powinni tam być mogli się stawić łączyłyśmy się z nimi myślami. Po więcej, nieco już innych w klimacie foteczek zapraszam na bloga fotograficznego Costy - naszego dzielnego wieczornego fotografa, którzy przetrzymał niejedno z zimną krwią;)
Poniżej - skład wieczornej imprezy:
As I promised - here is another post and some more information about the Saturday Night "Goodbye" party for one of our friends. More photos - in a bit different climate you can see on Costa's photo blog - she was the most patient photographer I've ever seen:) Enjoy!

3 comments:

Please note: leaving a comment on this website means you agree for us to store and process your data (such as user ID) for communication, education and marketing purposes. More information on our Privacy Policy is listed on the blog.