Moja mama, Hania, z pewnością nie ma ze mną lekkiego życia - córkę ma czasem nadmiernie narowistą, czasem upartą jak przysłowiowy baran... ale skoro ma mnie tylko jedną, pocieszam się, że nie ma też skali porównawczej:) Jedno jest pewne - jako mama spisywała i dalej spisuję się doskonale :) Bardzo ją kocham.
Załącznikiem prezentu na te okazję będzie ten lejałcik oraz płytka ze wspólnymi zdjęciami z Wrocławskiej wycieczki. Na tagu są ukryte życzenia.
Od pierwszego momentu wiedziałam, że to będą właśnie TE papiery... wydają się być tak aksamitne... A pomysł - powstał kiedy tylko zobaczyłam to zdjęcie:)
This layout is dedicated to my Mom - as today in Poland is Mother's Day. I'm her only child and I love her very much:) When I saw this picture made on our trim to Wroclaw I had an idea... There's a tab hidden behind the photo with some journaling:)
duży rozmiar tutaj - big size here
Zużyto: 2 papiery z serii Pink Paislee - Captivating (z zestawu na maj, kupionego na Pages In Time), oraz do kompletu - guziczek i zawieszką.
Kwiaty Prima welurowe, maska Tima Holtza oraz tusz Distress Walnut Stain, dziurka od klucza - Melissa Frances, kropki akrylowe, mgiełka Glimmer mist Honey Dew i metalowa ramka - ze sklepu u Simona. Do tego zawijasy tekturowe - Maya Road. Czas wykonania - 2h.
Papers and chipboards - Pink Paislee Captivating (Pages in Time May's Kit), scrolls - Maya Road. Prima flowers, TH mask, Distress Inks, Glimmer mist - Honey dew, dew drops, keyhole and metal frame - all from Simon Says Stamp superstore. Time: 2 h.
A poniżej dedykacja muzyczna dla wszystkich mam - obecnych, byłych i przyszłych - i tutaj dziękuję piątkowej ekipie za przypomnienie mi tego kawałka:) Wiem, że nie na temat, wiem, ale mnie pasuje:)
Something more for today:
Przepiękna praca!!
ReplyDeletePiękny mamowy LO's.. pełen ciepła :)
ReplyDeleteA pani Houston wieki nie słuchałam - mi ten kawałek na dziś jak najbardziej pasuje :)
PRZEPIĘKNY scrap!!!
ReplyDeletemnóstwo w nim aksamitnego ciepła, przytulaśności takiej, maminego pozucia bezpieczaeństwa, bliskości, więzi...
scrap Przecudnej Urody !! Masz śliczną Mame... już wiem po kim tak ładna z Ciebie babka !!
ReplyDeleteCzasem się tak tylko zastanawiam jakim cudem przy tylu zużytych materiałach, wykonanych warstwach ilości dodatków raptem w 2 godziny robisz takie cudeńka ? Nie imaginuje sobie tego wogóle.. no wogóle.. u mnie ten sam proces trwałby chyba ze 3 dni.. ( pomińmy to że bym nie wpadła na coś tak genialnego )
;D
Finn, piękna praca!
ReplyDeletegorgeous. like the way you've used the mask
ReplyDeleteco tam plujesz mamie w ucho :P
ReplyDeletepiekna praca ciotka, tylko mi sie wydaje że jakoś mało do mamy podobna jestes :P
piękna praca, cudniasta:)!!!
ReplyDeleteFantastyczna praca!!
ReplyDeleteI muzyka odpowiednia!!
Ach...
:*
piękny, często wracam do Twoich scrapów:) świetne są:)
ReplyDeleteNiesamowicie piękna praca, świetnie wkomponowałaś te "maski", wyszła z nich cudna oprawa zdjęcia :)
ReplyDeleteA Mama piękny uśmiech ma :))
Fantastyczny scrap i perfekcyjne maskowanie :)
ReplyDeleteAbsolutnie doskonała praca!!!! Ach, ach!!!
ReplyDeletepraca godna matki ........... cudna ...
ReplyDelete