Strony

Thursday 9 April 2009

Helenka, Basia, Hania...

One trzy, czyli moja kolejna przymiarka do jednego z najbardziej przeze mnie ulubionych zdjeć z czasów jak dla mnie bardzo historycznych. Rozczula minie widok mojej mamy z tą wielką kokardką na głowie :)
Rozczula i już!
Nie rozpisuję się dzisiaj, bo tak w zasadzie to szoruję mieszkanie, wyganiam pająki, trzepię psa, namaczam papugi i przy okazji segreguję ubrania, co jak wiedzą wszystkie kobiety - wcale łatwe nie jest!
I took my favourite old picture - again! Here are My grandma Helenka, my aunt Basia and my mum, Hania - she is the smmallest one with that big cute ribbon in her hair:)
I 'm not going to write much cos I'm preparing to Easter, so I'm busy a bit cleaning my flat, washing everything and everyone... looking through my clothes it's not easy as you know!

Helenka, Basia, Hania
duże zdjęcie - big photo

Zużyto: Papiery, kształtki i ćwieki ozdobne - Basic Grey Ambrosia, do tego białe kwiaty Prima, tusze Distress, metalowe dodatki i nieco falbanki. Stemple - Prima. Na okrasę Glimmer mist - black gold.
Papers, chipboards and big brads - BG Ambrosia. Prima flowers and stamps, Glimmer mistDistress inks, some metal elements:)
Ściskam wszystkich i życze spokoju dużo przed świętami i w trakcie nich także :)
Hugs to you all visiting me - and have a peaceful time :P

8 comments:

  1. hmm...jestem pod ogromnym wrażeniem tego jak ubrałaś to zdjęcie...dawno nic TAK mi się nie podobało...zainspirowałaś mnie i "bez bicia" przyznam się, że będę ściągać...mogę?...

    ReplyDelete
  2. Uwielbiam wręcz takie zdjęcia ,ale z drugiej strony nie lubie z nimi pracować ,bo są jedyne niepowtarzalne, bałabym się że coś pójdzie nie tak albo cóś.
    Terazniejsze są inne zawsze możesz je wywołać jeszcze raz ,no ale właśnie o to chodzi magia tamtych czasów nie zastąpi niczego.

    PS.wesołych świąt życze

    ReplyDelete
  3. gorgeous Finn. I love the dark grungy background and the way the bright coloured flowers zing out from it.

    ReplyDelete
  4. bardzo dostojny i te pomarańcze mnie ujęły pozdrówka

    ReplyDelete
  5. WOW!!! fantastyczny scrap, baaaaaardzo mi się podoba:))

    ReplyDelete
  6. No dobrze... przyznam się, co mi tam ;) Jedyna czerń, którą przyjmuję to ta Twoja :)Nie jestem fanką grunge-u, ale w Twoich pracach jest coś, co mnie inspiruje i bardzo się podoba! Powinnaś dopisywać obok "zużyto" jeszcze "czas tworzenia" ;D Przyznaj publicznie, że robisz te scrapy w moment! :D, sama widziałam!

    ReplyDelete
  7. Ach, znowu te smaczki, kolory, warstewki, tu i tam coś wyłazi...piękne, nostaligiczne :))

    ReplyDelete
  8. znowu czerń, której bardzo się boję, a która i u Ciebie bardzo mi się podba! bardzo, bardzo!

    ReplyDelete

Please note: leaving a comment on this website means you agree for us to store and process your data (such as user ID) for communication, education and marketing purposes. More information on our Privacy Policy is listed on the blog.