Strony

Saturday, 24 January 2009

Kalendarzowe cacka - calendar beauties;)

Są nieduże błyszczą się bezwstydnie i na dodatek są funkcjonalne - czego chcieć więcej? W sumie takich zalterowanych kalendarzy - paskudników zrobiłam trzy - jeden pokazywałam już w poprzednim poście, teraz przyszła kolej na nr 2 i nr 3.
I've made 3 little altered calendars this year - I've already shown the first one, now it's time for nr 2 and nr 3. Number 2 is "Genuine" made from Cosmo Cricket Fleuriste papers with an additional wooden heart on the front. It was coloured using the glimmer mist and then filled with little gems. The background was embossed with the clear, glittered embossing powder.
Nr 2 - Geniune - w odcieniach jadowitej zieleni i różu :)
Środek ozdobiony jest drewnianym serduszkiem po liftigu przy użyciu Glimmer mist (mgiełka z brokatem), wypełnionego koralikami. Dodatkowo oczywiście nity i koronka oraz tusze Distress. Papiery Cosmo Cricket Fleuriste (powoli wdziewam żałobę po ich definitywnym końcu) zostały wyembossingowane opalizującym, przezroczystym pudrem.
geniune
oraz zbliżenie detalu:)
geniune 2
Dla miłośników większych fotek - a bigger photo

Numer 3 - Happy. Cacko z tego samego zestawu papierów, wykonane analogiczną techniką - embossing opalizujący, na froncie metalowa klamerka wypełniona koralikami i oczkami, nity, falbanka na grzbiecie. Efekt - jak widac na fotkach :)
Nr 3 - Happy - created with the same techniques as the Geniune one - but this time theres a nice metal object filled with gems and dots.... So...here it goes:
happy
i detal z bliska:
happy 2
Duże zdjęcie - a bigger photo

Jeszcze raz chciałam podziękować - za każde Wasze odwiedziny i za każde słowo, które dla mnie zostawiacie - ten zastrzyk energii działa lepiej od potrójnego liptona :)
:*
I'd like to thank you all for visiting me and all the things you write to me here - it's the best energy drink for my creativity :*

36 comments:

  1. Super pomysł z tym wypełnianiem koralikami ażurowych ozdób - klamra jest genialna. Pozwolę sobie się zainspirować (może kiedyś).

    ReplyDelete
  2. Bogato wyglądają,wrażenie robią, szczególnie ta rozeta. No i jeszcze funkcjonalne...3w1
    Podobają się!

    ReplyDelete
  3. Finn ,ja nie wiem co napisać,no nie potrafię wyrazić słowami jak bardzo mi się podobają :)
    Genialne - to chyba za mało powiedziane ...

    ReplyDelete
  4. Oszalamiajaco piekne prace!! No i ta klamerka wypelniona koralikami - swietny pomysl!!

    ReplyDelete
  5. O dżizas Finn...nie moge, przechodzisz sama siebie. Rewelacyjne te notesy i ciesze się, że można podziwiać na wiekszych zdjęciach, bo dzieki temu zauważyłam te wszystkie niuanse, ktorych na małych fotkach nie widać...czyli miodzio i full wypas!! :D

    ReplyDelete
  6. Finn....cudeńka! I nic więcej nie powiem, słów mi zabrakło!

    ReplyDelete
  7. Ooooooooooooo wow tylko tyle jestem w stanie na razie napisać,muszę ochłonąć....CUDA!!!

    ReplyDelete
  8. piękne!!! przepiękne!
    ach... mieć choć taki jeden...
    albo... umieć samemu zrobić :D

    ReplyDelete
  9. finn, guru ty moja :D do stóp ci padam i drobinki pudru z kolan strzepuję... ech :D uwielbiam twoje prace, ubóstwiam!!!!

    ReplyDelete
  10. kobiety...mnie uszy aż palą...:********

    ReplyDelete
  11. genialne kalendarze!! a ten pierwszy 8) Strasznie mi się podobają!

    ReplyDelete
  12. Fantastyczne,normalnie bajka.Nix madrzejszego chyba nie napisze,ide sie przygladac :-)
    Pozdrawiam :-)

    ReplyDelete
  13. Dołączę do poprzedniczek w zachwycie! Kalendarze są fantastyczne!

    ReplyDelete
  14. Nie mogłam się oprzeć i napiszę, że jak zwykle rozwaliłaś mnie na łopatki całkowicie. Jestem zachwycona. Świetne!

    ReplyDelete
  15. klamerkę to bym Ci ukradła ;P razem z pomysłem na wypełnienie...

    ReplyDelete
  16. oooj, no po prostu niesamowite!

    ReplyDelete
  17. PIĘKNE !!!!!!!!!!!!!!!!

    Ta falbanka lub koronka na grzbiecie fenomenalna :)

    Zapraszam do mnie po niespodziankę :)

    ReplyDelete
  18. alez cuda znowu. ten drugi skojarzyl mi sie natychmiast z kalejdoskopem z dziecinsta. Ale Bozia dala zdolde raczki.

    ReplyDelete
  19. Wryło mnie w podlogę i chyba pójdę zobaczę czy nie ma mnie piętro niżej!!! Boskie i do tego świeciące!!! mrrrrrrrrrrr :D:D:D

    ReplyDelete
  20. Miodzio!!!! Zazdraszczam okrutnie !!!!

    ReplyDelete
  21. :O




    bosz no nie mogę z Tobą.... jak Ty coś...... ajjjjj


    genuine jest bardzo fajny





    ALE HAPPY !!!!
    on jest PRZEBOSKI po prostu *.*

    ja chce takiiiiiiii *.*



    idę po mój brokat i cekiny i resztę bo muszę się odstresować i w ogóle.... w szczególności to "i w ogóle"...

    ReplyDelete
  22. ojacie ojacie ojacie....


    ależ fantastico!!!

    Boskie!!!
    Zachwycam się nimi bezgranicznie!!!

    ReplyDelete
  23. ożesz... oswieciło mnie...

    ja TEŻ mam takie rozetki metalowe... hyhyhy.... w życiu bym ich w ten sposób nie użyła... a TY i owszem i to jak świetnie wyszło!!!

    ReplyDelete
  24. Są przecudne :) Genialny pomysł z tym wypełenieniem koralikami. Napewno kiedys wykorzystam (mam nadzieję, że mi to wybaczysz)

    Naprawde brakuje mi słów żeby wyraznic jak bardzo podobają mi się te cacka :)

    ReplyDelete
  25. Oniemiałam... PO prostu mnie zakskujesz za każdym razem, każdą swoją pracą... Te kalendarze mają niezemski klimat.

    ReplyDelete
  26. ten drugi jest boooski
    ogromne wrażenie na mnie zrobił aż braknie mi słów!

    ReplyDelete
  27. ale cacuszka!!!!! jestem pod wrażeniem! Hmmm, jak zwykle w sumie... I z serducha gratuluję 'członkowania' w TH Winter Design Team!!!!! Buziole!!!

    ReplyDelete
  28. aaa,nooo, wiem, że SSS, a nie TH - się zasugerowałam dizajnem kalendarzy ;P tak czy siak gratki wielkie!!!!

    ReplyDelete
  29. :))))))))))
    to by dopiero było....:)
    takie szychy jak TH raczej poza zasięgiem, niestety...;P

    ReplyDelete
  30. Twoje jak w morde strzelił

    ReplyDelete
  31. Cudne.
    Powinnaś zacząć projektować broszki. Już widzę taką rozetkę, wypełnioną szlachetnymi drobiazgami !

    ReplyDelete
  32. Wmurowało mnie, przełknęłam slinkę i z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że za nr 3 dałabym sie pokroic na drobniusieńkie kawałeczki i dalej bym była happy:-)

    ReplyDelete
  33. Podziwiam, podziwiam i....kombinuję :) zbieram się do uwolnienia swoich pomysłów, ale...brak czegoś. Kopa? Jak zacząć? Tyle mam pytań i checi. Heh...Na razie wzdycham :) Ola

    ReplyDelete

Please note: leaving a comment on this website means you agree for us to store and process your data (such as user ID) for communication, education and marketing purposes. More information on our Privacy Policy is listed on the blog.