Strony

Tuesday, 5 August 2008

Nadzieja - scrap industrialny :) - Hope :)

Kończy się zwolnienie lekarskie, czas zbierać zabawki i wracać do pracy...
Ze zbieraniem zabawek będzie ciężko....kółeczka zębate i tusze wołają mnie wielkimi głosami i wcale nie chcą wypuścić z mentalnego uścisku.
Scrap, którego pokazuję(roboczy tytuł - "nadzieja" strasznie patetycznie chyba) powstał w mojej głowie w trakcie tworzenia albumiku ślubnego dla koleżanki - kłębił sie i czekał na zrobienie... Zastanawiam się uczciwie..czy jest jakaś kolorystyka, która preferuję? Nie wiem - ta na pewno mi odpowiada. Rozmiar znowu 30x30cm.
Ciekawe czy toś zgadnie jaki papier był bazą do tego scrapka?

My new 12x12' Lo - it came to my mind when I was doing a wedding album for my friend, and waited patienty for it's turn :) I think i like those colours, but it's hard to say which colours I really prefer :) So, how do you think?

Materiały: baza, ofertówka, farby akrylowe, tusze Distress, tusze alkoholowe Adirondack , rub on z motylkiem, karteczka i wskazówki z materiałów TH oraz żelastwo i tarcze zegarkowe ze zbiorów własnych, stemple TH oraz Basic Gray, kwiatki akrylowe Heidi Swapp.

I jak wyszło?

Przypominam o głosowaniu!!! Jeszcze jutro wybieramy najlepszy scrapek metalowy:)

24 comments:

  1. cudowny! smutny i nostalgiczny, ale przepiękny! brak mi słów...

    ReplyDelete
  2. jest piękny, poogladałam wszystkie szczegóły, ale na papierach to ja się nie znam...

    ReplyDelete
  3. Great Layout! I love how you have used the patterned paper to place the embellishments.

    ReplyDelete
  4. hej,
    scrapek świetny!!!
    a co do papieru to może... tektura modelarska pomaziana farbami, postemplowana i potuszowana?!
    ale tak czy inaczej efekt imponujący!!!
    pozdrawiam

    ReplyDelete
  5. o wow! sliczna praca, urocza bardzo, taka jakby zamglona. I te dodatki metalowe! Bardzo mi sie podoba!

    ReplyDelete
  6. Wow! Gorgeous! I left you an award on my blog!

    ReplyDelete
  7. love the way the colours slowly mutate across the page. the way you've used the metal is so clever.

    ReplyDelete
  8. no właśnie mnie olśniło! kojarzą mi się te Twoje żelazne scrapy z Dalim!!!

    ReplyDelete
  9. jaśminowa..:*
    norunn - it's not a patterned paper - I made all the bushes and batterns by myself - stamping, inking and sticking ;) thanks a lot :)
    ingrid..no nie to nie tektura...:*
    aliszku..dziękuję po stokroć :*
    tracy...?! what do you mean?! thanks for visiting...
    alcoholinky - it's apleasure to see you here and to hear such nice comments :*
    nula...no może trochę....w sumie on tez zegary lubił ;P a mnie bardziej yerka się chyba z tym kojarzy co mi wychodzi ;P

    ReplyDelete
  10. Ohmigosh, this is just beautiful!! I love the colors!

    Just stunning!!

    ~Hugs!

    ReplyDelete
  11. Kocham te Twoje industrialne scrapy! :)

    ReplyDelete
  12. Jak można żelastwo w poezję czystą zamienić???? ( no niby Stachura mówił, że wszystko jest poezją...). Przepiękne!!!!

    Na papierach i innych się nie znam - zawsze rozdziawiam buzię, jak słucham innych scraperek, operujących fachowymi nazwami np. : wiesz, użyłam stempli "X", tuszu "Y", prztarłam "XSZ" spięłam bradsami "YYY" itd, itp. Ja kompletnie na to nie zwracam uwagi.

    ReplyDelete
  13. no dobra :)
    udało się notkę niżej, może w końcu i tu mi się uda napisać o tym, że mnie się widzi, że baza to papier dcwv z serii old world :) rustic green. chyba?

    ReplyDelete
  14. właśnie tak!!! Anai - brawo :):):)

    ReplyDelete
  15. i Ty ten papier to tak sama "spatternowałaś"???

    ReplyDelete
  16. no dokładnie - akrylówką,tuszami i stemplami:)

    ReplyDelete
  17. Oj nie każdy może się zakładką "mechanizacja" pochwalić :) U Ciebie chyba się szybko i po mistrzowsku będzie ona zapełniać!!!

    ReplyDelete
  18. Piekny, podoba mi sie w nim każdy szczegół!

    ReplyDelete
  19. This is beautiful, love the colours.

    ReplyDelete
  20. Ach, te Twoje scrapy :)
    Bardzo mi sie podoba zdjęcie twojej Twarzy patrzacej z nadzieją w przyszłośc...
    I dodatki, jak zwykle wymiatają :)

    Ale mam zaległości po tych wczasach..ech...

    ReplyDelete

Please note: leaving a comment on this website means you agree for us to store and process your data (such as user ID) for communication, education and marketing purposes. More information on our Privacy Policy is listed on the blog.