Thursday 31 March 2011

Frost&Shadow - wreszcie razem - finally together :)

Długo czekałam na możliwość pokazania tych dwóch prac razem - powstały w tym samym czasie, a trafiły w dwa, zupełnie rożne miejsca. "Shadow" pokazywałam już wcześniej, przy okazji tematu "Canvas" na blogu Tattered Angels, "Frost" powstał z myślą o publikacji w rosyjskojęzycznej gazecie Scrap-Info - był jedną z prac ilustrującą artykuł o stylu steampunk.
Wreszcie mam w rękach wspominaną wcześniej gazetę i mogę ujawnić cały zamysł autorski. Bardzo na to czekałam! Światło i cień. Przeszłość i przyszłość.
Mechanika i cybernetyka. Steampunk i Cyberpunk.
 
I had to wait for a long time to show these 2 canvases toghether and reveal the author's idea - they were made in the same time, but for two different purposes - "Shadow" for the "Canvas" theme on the Tattered Angels blog and "Frost" for the russian magazine Scrap-Info, where it was one of the illustrations for the steampunk focused article.
Finally I have the magazine in my hands and I can share the whole project with you :) I'm so excited about it!  
Shadow and light. The Future and the past. The mechanical and the electronic. Steampunk and cyberpunk.
Tak wyglądają zestawione razem:
And here they are - finally toghether:

Frost & Shadow - całość
2 blejtramy 20x20 cm - wykonane z pomocą m.in. Glimmer Mist od Tattered Angels.
2 canvases 8x8'', made with Tatttered Angels Glimmer Mists

A teraz oglądane z bliska - zimna, syberyjska mechaniczność - czyli "Frost" (czy ktoś mówił, że steampunk to tylko ciemne czerwienie, brązy i odcienie metalu?)
Now the close-ups: cold, syberian mechanisms - "Frost" ( did anyone say that steampunk is only in browns, reds and metalic colors?)

Mróz - Frost

Oraz mroczna, elektroniczna przyszłość - "Shadow" (Uwielbiam te śmieci i kolorystykę i nic na to nie poradzę ;))
And the dark, electronic future - "Shadow" (I just love those pieces of electric rubbish and the colors - I can't help it!)

Cień - Shadow

Zdecydowanie - kolaże na blejtramie to to, co lubię najbardziej. Nic nie sprawia mi tyle frajdy co łączenie tych wszystkich drobiazgów w miarę spójną całość.
Mixedmedia canvases are my deepest love for sure. There's nothin better than putting all those elements together, in one, finished project.


Na zakończenie - "moje" strony w Scrap-Info :) 
And for the end of today's post - my pages in the Scrap-Info Magazine:
Dumna i blada (jak to widać na załączonych obrazkach;)) pozdrawiam wszystkich zaglądaczy i dziękuję za wszystkie ciepłe słowa zostawiane na tym blogu. Dzięki Wam, czuję, że warto się dzielić tym, czym ja żyję na co dzień :*
Feeling very proud nad happy I want to thank you for visiting me and leaving all your sweet comments. Thank to you I really feel it is important to share this part of my everyday life with you :*

Monday 28 March 2011

Crazy Love;)

W zasadzie trudno nie czuć się ogarniętym "Crazy Love" na widok nowych papierów 7 Gypsies - Lille. Cudowna, choć wymagająca kolekcja - przynajmniej z mojego punktu widzenia :)
Wiedziona impulsem zaszalałam sobie o tak (nawet czerwona nitka się załapała ;))
I'ts really hard not to fell into "crazy love" whan you see the wonderful 7 Gypsies - Lille collection for the first time. It is just amazing, but also demending - at last for me.
Driven by the impulse, I did this a bit crazy layout (even the red twine is included ;)


 Crazy love

i kilka detali - some details:
 

Więcej o tej kolekcji i opis produktów znajdziecie na blogu Scrapki.pl - zapraszam!
Dodam jeszcze, że chipboardy, które pojawiły się na tym LOsie to nie mniej uzależniające Dusty Attic - niesamowita jakość i wspaniałe projekty :)
All the information and extras you'll find on the Scrapki.pl blog - feel invited! I only want to add that the beautiful chipboard elements are from Dusty Attic - I feel I'm becomain an addict now, because of their fabulous designs and quality...:)
See you soon!:*
To zobaczenia niebawem! :*

Tuesday 22 March 2011

Skrapowisko w Łodzi - Babski Grunge :)

19 marca 2011 odbyło się pierwszy zlot scrapkowy w Łodzi - Skrapowisko zorganizowany przez połaczone siły dzielnych Łodzianek spod bandery sklepu Craftmania oraz krewnych i znajomych królika. Na spotkaniu pojawiła się znakomita większość polskich sklepów scrapkowych, więc okazji do wydania nieco oszczędności nie zabrakło, można też było wziąć udział w wymianach i konkursach - o tym wszystkim przeczytacie więcej na oficjalnym blogu Skrapowiska - o tutaj :)
Tak się złożyło, że jednym z punktów programu były także moje mini-warsztaty "Babski Grunge" - czyli krótkie wprowadzenie w niektóre z technik, które z upodobaniem stosuję w swoich pracach. Miałam szczęście trafić na wspaniałą, ciepłą grupę kreatywnych kobiet, które bez większych oporów rzuciły się w wir śmieciowania, tuszowania i mgiełkowania :)

Tak wyglądał początek mini-warsztatu ...


Zwijam się jak mogę ;)


Praca twórcza się rozpoczyna...


Pełna koncentracja i skupienie : * Ekipa Kamaftut-Ibisek tworzy.


Dzielimy materiały - Scrapińcowe chipboardy sprawdziły się doskonale!


Dużo kleju! Bardzo dużo kleju! :)


Mogę zerknąć? (UHK i 2:16 w akcji)


Vernon już na finiszu...


UHK zadowolona z efektu ;)


Pamiątkowe zdjęcie (prawie) wszystkich uczestniczek zajęć - teraz tylko oglądać, porównywać...


A to już moja praca warsztatowa z bliska ;)

 Pure

Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za przybycie i doskonałą wspólną zabawę. Ma nadzieję, że efekty zajęć są dla Was równie satysfakcjonujące co dla mnie. Cieszę się bardzo, że mogłam pracować z tak wspaniałymi, sympatycznymi kursantkami - i zapraszam na kolejne, większe warsztaty które planuję już niebawem. 
Wielkie uściski  podziękowania kieruję tez do silnej grupy moralnego i fizycznego wsparcia, która to pomagała mi przy tym przedsięwzięciu, sponsorów czyli Craftmanii, Scrapińca i Scrapki.pl  oraz do organizatorek, które zaprosiły mnie na tę scrapową imprezę :)

A wieczorem... wieczorem.... działo się bardzo wiele. Między innymi na nieficjalnym "after party" w ruch poszedł blejtram i zawartość naszych babskich torebek - i tak powstała poniższa praca zbiorowa, prawdziwa emanacja kobiecej natury na płótno i papier. W kolażu palce maczały: Agnieszka-Anna, Drycha, 2:16, Mamami, Tores, UHK oraz ja, Finn - o dziwo poszło nam szybko i bardzo, bardzo zgodnie! :*


Serdecznie ściskam i pozdrawiam - i jeszcze raz dziękuję za ten szalony weekend!:*

Monday 21 March 2011

Scrapbooking Convention - march 2011

12 marca 2011 miałam ogromną przyjemność wziąć udział w Scrapbooking Convention w Middelfart, organizowanym przez Scrapbookingclub.dk. Oprócz niewątpliwej przyjemności spotkania wspaniałych, ciepłych crafterek, wspólnych pogaduch i zabaway miałam też swoje bojowe zadanie: poprowadziłam 2 warsztaty z pogranicza scrapbookigu i mixmediów: "Inky Fingers" i "Imagine". Było twórczo, wesoło - i bardzo tuszowo! Poniżej mała fotorelacja :)
I was lucky to be invited  to take part in the Scrapbooking Convention in Middelfart, Denmark on 12th March 2011. It was a great honor and pleasure to meet so many warm and friendly women, who love scrabooking and have a great fun toghether. What is more - I was asked to run the classes - you can imagine how excited I was! The planning and organisation of the event was just perfect - and the classes were full of creativity, fun.... and ink :)

Wieczór przed - wspólne spotkanie i scrapowanie...
The night before - chatting and scrapping...

A tu już fragmenty warsztatów - zdjęcia powstały między innymi dzięki uprzejmości Majer i Gurli.
Na pierwszy rzut poszło "Inky Fingers"... powiem szczerze, te warsztaty mnie bardzo pozytywnie zaskoczyły - poszło lepiej niż planowałam :)
And here are the classes - some of the potos are made by Majer and Gurli :*  The first one was "Inky Fingers" - I was so surprised b the final efects - even better than I expected:)


A tu już "Imagine" i walka  grandżowym blejtramem - był ekstremalnie brudząco, ale twórcze fluidy aż parowały!
And here is "Imagine"  - grungy canvas class. It was extremaly dirty, but the room was full of the good, creative fluids and excitment!


Kilka foteczek pamiątkowych z moimi super zdolnymi kursantkami :) Ja to mam szczęście :)
And some photos with my amazigly talented students... I'm so lucky to meet you :)


Serdecznie dziękuję za to wspaniałe doświadczenie - doskonale się z Wami bawiłam!Specjalne podziękowania dla Benedkite ze sklepu Unikscrap.dk - za cierpliwość i pomoc :*
Thank you so much for this wonderful experience! I had a great time with you - you gave me a lot of inspiration and the feedback I needed :) Huge thanks to Benedikte from Unikscrap.dk for her patience and huge help - you are the best!

A tu już zdjęcia z "głównej sali" - pod ścianami sklepy, a na środku stół do swobodnej prac  pogaduch. Ogrom przedsięwzięcia trochę przytłacza...
And here are all the shops and worktables for creative work and chatting. It was huge and impressive. Big wow from me :)


Jeszcze raz dziękuję za zaproszenie i ciepłe, domowe przyjęcie - ściskam mocno wszystkie razem i każdą z osobna! Mam nadzieję na kolejne spotkanie!
Once again -thank you for the invitation, your friendlines and hospitality - I send the warmest hugs to you all and to every single one too :) I hope to see you again soon!

I na zakończenie - praca z warsztatów. Dumna jestem, że udało m sie dokończyć. W jednej z głównych ról  grungowe zębatki i literki ze Scrapińca.
And here is the canvas I did during one of the classes - the gears and alphabets are from Scrapiniec.

Dzika - Wild

A już jutro - relacja ze Skrapowiska w Łodzi!

Sunday 20 March 2011

Wiosna, cieplejszy wieje wiatr...

Witam w kolejnej edycji cyklu "Jak one scrapują". Naszym tematem jest tym razem wiosna, pora wyczekiwana przez wszystkich, zwłaszcza po tak długiej zimie. Wiosna kojarzy się nam z kwiatami i zielenią - moim pomysłem było więc wykorzystanie kwiatowych, a jednocześnie vintage'owych papierów z jednej ze starszych kolekcji CosmoCricket w połączeniu z brązową, papierową torebką.

 Jednym z najważniejszych elementów  w tej pracy są kwiaty, które powstały z połączenia tekturowych chipboardów i papierowych kółeczek.




Zaczynamy oczywiscie od dobrania kolorowych, wzorzystych papietów, tekturek i przygotowania dziutrkaczy kólkowych.



Wycinamy kilka kółek, w różnych wielkościach, tuszujemy brzegi każdego z kółek. Podobnie robimy z chipboardami.




Przy użyciu pianek dystansowych sklejamy "kwiaty"  w  całość, tak, aby otrzymać maksymalnie trójwymiarowy efekt.



Dla dopełnienia całości można przyozdobić kwiaty kropkami z bezbarwnego szkliwa - Glossy Accents lub konturówki.
Zachęcam do własnych eksperymentów - oraz do odwiedzenia wszystkich projektantek Scrapki.pl! Zapraszam na blogi Anai, Betik, Mirabeel, Tusi, Zielonookiej.

Friday 18 March 2011

The Color Room Palette #50 Blog Hop

Photobucket Dzisiejszy post jest bardzo specjalny - to część  Blog HOPu organizowanego z okazji 50 palety The Color Room, gdzie mam przyjemność być w dt. Paleta w tym tygodniu znowu ograniczona tylko do 4 kolorów - ale za to tak bardzo moich! Zapraszam zatem do skakania i zabawy...
Today is a very special day - the Color Room’s First annual Blog HOP. We are celebrating our 50th Palette, and we have some amazing things to share with you this week. See the palette HERE... and feel invited to join the fun!
Jeśli chcecie wygrać nagrodę - nic prostszego! Trzeba tylko odwiedzić wszystkie blogi designerek The Color Room i zostawić na każdym z nich komentarz z odpowiedzią na zadawane tam proste pytanie. Zabawa zaczyna sie i kończy na TCR.
It is so easy to win a special prize - all you have to do is to visit all the TCR designers' blogs and leave a comment with the answer on every single one. The Hop starts on The Color Room and ends there too! So, ready for hopping?

Powinniście trafić do mnie z bloga Alexandry. Podobnie jak reszta grupy projektowej zrobiła ona kawał doskonałej roboty... A poniżej mój skromy wkład w tę zabawę. Mm nadzieję, że się Wam spodoba :)
You have just come from Alexandra’s blog - I just love her creativity! To be honest - all the designers did an amazing job with this Palette! Here is my take - I hope you like it :)

Wyobraź sobie - Imagine...

I detale - some details:



Papers: Pink Paislee, Lemonade Stamps, Chipboard: Scrapniec, Paint: Tattered Angels Glimmer Mist.

A teraz trochę danych o mnie... (inglisz)
And now - some more fun! Here are some things you may not know about me...

 1.    I am from Warsaw, Poland and I am currently designing for Tattered Angels and 2 polish shops: Scrapki.pl and Lemonade Stamps. I'm also a sponsored designer for Dusty Attic and Layers of Color. I also design for challenge blogs like Creative Therapy or Подари кусочек счастья....
2.    I live with my husband, Jędrek, beagle named Ira and 2 parrots.
3.    On my desk right now you will find a big pile of metal rubbish, some paper doilies and a lot of ink.
4.    My favourite colours to work with at the moment are black, white, cream... and many many more!
5.    What kind of themes do you often scrap?
Most of the times I treat scrapping as a wa of expresing myself - I do it for my own pleasure and to show my emotions, interests, moods. I usually try to put a piece of mysef in every single project I do. On the other hand I love scrapping the old family photos - my albums and layouts are also a kind of a family keepsake for me.
6.    Where do you scrap?
I've got a big desk and a scrapping corner in one of our rooms. I wish I had a whole room ust for me - but in the flat it is impossible.
7.    What is your scrapping process? 
It depends: when I do mixedmedia projects I usually start with an idea or at last a part of it - I can see the the canvas or altered item ready or almost done. It changs of course during the process, but I like surprises:) With traditional paper pages i usually start with a photo and a blank paper - I wait for the first idea and I just start scrapping :)
8.    My favourite food is hot and spicy, usuall with chesse.
9.    My top 3 favourite tools are sprayers, edge distresser and a inking tool.
10. I get my inspiration from all that is around me - the city, people, music, other scrappers and mixed-media artists work. I enjoy looking through galleries and visiting flea markets. I also get inspiration from products - stamps, masks, paint... inspiration is everywhere!
11. My technique for this week is painting with gesso. It is a very easy idea, which you can use both for your backgrounds and embellishments. On this layout i placed all the embellishments around the photo and colored them (and a bit of background too) with 3 shades of blue Glimer Mist. When it was dry I took a bit of gesso on the big, dry paintbrush and painted the embellies and background - very light and delicate. The final effect depends on how much paint do you use - the more gesso, the less "colorfu" layout you get. Have a good time with creating!

Please feel free to try this Palette and my technique on your challenge this week join the Color Room and participate HERE. Remember to leave a comment answering the question below to be in the running for this weeks special prize!

Question: what is now on my desk?

A teraz już zapraszam do odwiedzenia wspaniałego bloga Emeliene. Nie mogę się też doczekać na Wasze prace wyzwaniowe w galerii TCR! Dołączcie do zabawy!
Next you are heading to Emeliene’s Blog. Have fun - and I can't wait to see your creations in TCR gallery! Thanks so much for participating:)

:* Finn
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...